Digital marketing w employer brandingu to już podstawa – rekrutujemy przez internet i prowadzimy profile w social mediach, żeby promować wizerunek naszej firmy wśród potencjalnych kandydatów.
Kanały takie jak TikTok i Instagram są przesycone krótkimi materiałami wideo i niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie spędził za dużo czasu na oglądaniu rolek albo tiktoków… Tutaj pojawia się pytanie – czy w employer brandingu jest miejsce na krótkie wideo? Odpowiedź brzmi – jak najbardziej! Co więcej, najwyższa pora, by EB-owe rolki czy shorty zaczęły być normą! Z tego artykułu dowiesz się:
dlaczego pionowe lub inaczej wertykalne wideo w employer bradingu mają sens,
jak się za nie zabrać i o czym nie zapomnieć,
jakie wideo będą „oglądać się” w 2025 roku – praktyczne wskazówki.
Dlaczego employer branding potrzebuje pionowych wideo
Po pierwsze z badań wynika, że coraz częściej oglądamy social media na smartfonach, a nie z pozycji laptopa czy komputera stacjonarnego. Datareportal.com podaje, że w Polsce z telefonów korzysta więcej użytkowników niż ze stacjonarnych ekranów – liczba „desktopów” jest w tendencji malejącej z roku na rok, w przeciwieństwie do liczby urządzeń mobilnych, która rośnie. Tak samo wzrasta odsetek twórców, którzy samodzielnie wrzucają pionowe filmy do sieci (źródło). To oznacza, że wideo w pionie, czyli wertykalne, staje się bardziej user-friendly, a film zajmujący cały ekran telefonu, będzie wyglądał atrakcyjniej niż poziomy prostokąt z filmem dodanym w poście. Do tego należy dodać, że produkcja i montaż wideo wertykalnych, dzięki szybkim programom, które można pobrać na telefon, jest łatwiejsza (i tańsza) niż kiedykolwiek.
A teraz o przykładach. Pamiętasz takie kampanie jak Volvo Made By People czy ADAR Najtrudniejsza branża świata? W świecie employer brandingu te filmy zrobiły furorę – są ponadczasowe, autentyczne i pokazują firmy opierające swój potencjał na ludziach. Co więcej, cechuje je bogaty storytelling. I teraz Pan Maruda może powiedzieć tak: „Przecież tego wszystkiego nie da się pokazać w krótkim wideo na małym ekranie!”. No cóż, to nieprawda, a na dowód tych słów dam Ci 3 różne przykłady wideo wertykalnych, które są krótkie, a wywołują efekt WOW:
POV: You are the adidas admin for a day – to wideo znalazłam na YouTube w sekcji Shorts. Powstało w celu pokazania współpracy tenisisty Stefanosa Tsitsipasa z marką. Materiał w stylu „POV” w prosty sposób oprowadza po siedzibie Adidas. Wideo nie jest EB-owe, ale zauważ, jaki EB-owy potencjał w nim drzemie! Umiejętny montaż, storytelling od początku do końca, a jednocześnie prosty i spójny z marką przekaz powodują, że świetnie się to ogląda.
Allegro „Dama z laptopem” – jestem fanką całej serii tych wideo z wykorzystaniem znanych obrazów i odtwarzaniem ich przez pracowników. Te filmiki mają 15 sekund, są autentyczne, przedstawiają pracownika, bazują na oryginalnym pomyśle i kojarzą się z obrazami, które znają wszyscy. Allegro robi super EB-owe rolki, warto brać z nich przykład!
Ryanair Window Seat – to zupełnie inny i najbardziej odjechany przykład, jednak jeśli znasz social media Ryanaira, to wiesz, jakie te treści są ironiczne i prześmiewcze. No cóż, okazało się, że... to strzał w dziesiątkę dla ich grupy docelowej! Wideo ma 7 sekund, a bawi i ironizuje sytuacje, które spotykają wszystkich pasażerów tanich linii. 400 tysięcy wyświetleń to i tak niski wynik jak na ich profil!
Wynik tego szybkiego przeglądu jest prosty – Twoja firma potrzebuje wertykalnych wideo, by osiągać swoje cele wizerunkowe, wyróżnić się wśród konkurencji i nie zostać w tyle! Nie zapominajmy, że marketing w internecie stale ewoluuje i treści wideo zdobywają szczyty właśnie teraz. Kto wie, co będzie jutro… Ale do jutra nie ma co czekać, już teraz warto zacząć działać!
Kamera i… akcja! Jak zacząć tę przygodę?
Na początek trzeba obalić pewien mit – tworzenie krótkich wideo nie jest trudne. To XXI wiek, a na „plan zdjęciowy” nie musisz targać ciężkiego i drogiego sprzętu. Wystarczy zabrać telefon z aparatem i mieć pomysł, reszta to kwestia prób i błędów, doświadczenia oraz bacznej obserwacji. Połowa sukcesu rolki tkwi bowiem w scenariuszu, czyli Twojej kreatywności. Inspiruj się, obserwuj lubiane przez siebie marki, analizuj konkurencję, oglądaj i zapisuj ujęcia, zgłębiaj treści. A potem weź scenariusz i działaj. To ważne, by treści, które tworzymy, były autentyczne, angażujące i przejrzyste. Ostatecznie to właśnie przekaz decyduje o tym, czy użytkownicy zostaną z marką i będą uważać ją za wartą obserwowania. Krótkie formaty wideo nie muszą wyglądać jak profesjonalne produkcje z potężnym budżetem. Na początku kieruj się zasadą „im prościej, tym lepiej”. Zacznij nagrywanie od powtarzania trendów, kręć to, co według Ciebie jest „w dobrym guście”. Publiczność na pewno to zweryfikuje, a Ty zyskasz punkt wyjścia, od którego łatwiej będzie budować. Najtrudniej jest przecież zacząć, a im więcej będziesz tworzyć, tym szybciej poczujesz, w jaki sposób wzbogacić swój content.
Dobre praktyki, czyli jak to robić w 2025 roku
Już wiemy, że trendem są krótkie filmy w socialach. No dobrze, ale jak krótkie? Tak naprawdę długość wideo to głównie ramy algorytmu, w których platformy dobrze postrzegają Twoje treści, chętniej je promują i dają im dotrzeć do nowych użytkowników. Najważniejszy jest interesujący przekaz i ta treść powinna napędzać Twoje myślenie o wideo. Jeśli jednak chcemy wybić się z naszym contentem, powinniśmy pamiętać o limitach i dobrych praktykach. Podstawowe zasady, które dotyczą trzech głównych platform wyświetlających wertykalne wideo, wyglądają następująco:
Instagram – optymalna długość rolki to 15-30 sekund, ale platforma od stycznia 2025 roku umożliwia publikację filmów mających do 3 minut. Popularność zyskują także te filmy, które trwają 4-6 sekund – to najbardziej dynamiczne, szybkie w montażu formaty (źródło).
TikTok – na tej platformie możesz umieszczać filmy mające nawet do 10 minut, ale w rzeczywistości najpopularniejsze i najłatwiejsze w odbiorze materiały mają 15-60 sekund (wtedy też z większym prawdopodobieństwem pojawią się na „For You Page”, czyli tam, gdzie mają szansę dotrzeć do odbiorców, którzy jeszcze Cię nie obserwują (źródło).
YouTube – na tej platformie jest format Shorts. Podobnie jak w przypadku Instagrama maksymalny czas wideo to 3 minuty, ale większość contentu ma 15-60 sekund (źródło).
Ogólne zasady, które pomogą Ci połączyć ciekawą treść i wymaganą formułę są takie:
Film powinien szybko przyciągnąć uwagę – mieć tak zwany „hook”, trwający około 2 sekund – coś, co przyciągnie użytkownika i zatrzyma go przy oglądaniu, jak np. zdanie: „Co znajduje się na biurku szefa?” albo „3 typy pracowników IT”. Spróbuj wywołać zaciekawienie, a będziesz mieć większą szansę, że użytkownik obejrzy film do końca.
Ważne jest dostosowanie treści do platformy – nie postuj tego samego na każdym kanale – spróbuj przedstawiać swoje pomysły w różny sposób i pobawić się montażem.
Postaw na testy różnych długości – jak widać, platformy mają zupełnie różne limity maksymalne i optymalne, dlatego sprawdzaj, co w przypadku Twojej marki sprawdza się najlepiej. Pamiętaj jednak, by dostosować montaż do długości materiału – 4-15 sekundowy film to bardziej dynamiczne ujęcia, natomiast 30 sekund pozwala już na storytelling.
Myśl o łatwości w odbiorze – przy tworzeniu rolki chcemy, żeby przekaz w jak najprostszy sposób trafił do odbiorcy i był dla niego jak najbardziej zrozumiały.
Jak wykorzystać tę wiedzę w marketingu pracodawcy? Skorzystaj z potencjału pracowników, pokaż przestrzeń biura pod różnymi kątami, spytaj zespół HR, czy mogą opowiedzieć o rekrutacji w 15 sekund, zrób rolkę z ofertą pracy i wyraźnym call to action. Sposobów na krótkie wideo w employer brandingu jest wiele, czekają tylko, aż je zrealizujesz! Dodatkowo upewnij się, że zawsze, gdy w Twojej firmie organizowana jest sesja zdjęciowa z pracownikami albo realizujesz kampanię wideo i nagrywasz pracowników, przygotowany materiał będzie łatwy do przerobienia na format wertykalny 1080x1920. Twórz archiwalne ujęcia, zbieraj je do wykorzystania w przyszłości – nie tylko dla contentu organicznego, ale też do kampanii płatnych.
Żeby to podsumować:
Nie musisz mieć drogiego sprzętu, żeby kręcić filmy wertykalne – musisz mieć pomysł i zapał, by zacząć. Treść przekazu jest ważniejsza niż ścisłe trzymanie się długości, bo to ona przyciągnie widzów do Twojej marki. Zacznij od prostych filmów, inspiruj się, obserwuj rynek, wyciągaj wnioski i nabieraj odwagi, by wypływać na szerokie wody. Upewnij się, że gdy w Twojej firmie odbywa się sesja zdjęciowa lub nagrania wideo z pracownikami, otrzymasz materiał, który będzie można wykorzystać w formatach wertykalnych.
Życzę Ci powodzenia! A jeśli masz pytania dotyczące tego tematu, zapraszam na EB Support, gdzie podczas bezpłatnej konsultacji online będziemy mogli omówić to wszystko na przykładzie Twojej firmy. Więcej informacji i zapisy znajdziesz tutaj.
